Dlaczego rehabilitacja jest kluczowa w leczeniu skolioz?

W internecie bez większego problemu znajdziemy informacje na temat wad postawy i leczenia skolioz, a mimo wszystko rodzice, którzy borykają się z tym problemem u swoich dzieci mają trudności ze znalezieniem odpowiedzi na pytania najbardziej praktyczne. 

Rehabilitacja jest nieodłącznym etapem leczenia deformacji kręgosłupa i na ten temat porozmawialiśmy ze specjalistą w tej dziedzinie, Panią Zofią Gorczycą: magistrem rehabilitacji i dyplomowanym osteopatą, która od 35-lat prowadzi swój własny gabinet Dorsum. Na co dzień niesamowite efekty jej terapii możemy śledzić na profilu facebooka, gdzie dzieli się historiami i bardzo imponującymi metamorfozami pacjentów.

Jak długo zajmuje się Pani rehabilitacją skolioz?

W 1981 roku rozpoczęłam pracę w Szpitalu Chirurgii Urazowej Dziecięcej Omega w Warszawie na oddziale ortopedii, gdzie obok leczenia dysplazji bioder były prowadzone również skoliozy. W 1985 roku założyłam własny gabinet, gdzie główna działalność skupiała się na leczeniu wad u dzieci.

Czy staż Pani pracy pokazuje wzrost liczby dzieci z nieprawidłowymi skrzywieniem kręgosłupa? A może… czy wzrasta świadomość wśród społeczeństwa jak ważnym elementem leczenia jest praca z fizjoterapeutą?

Ze względu na ciągłe moje dokształcanie się i w związku z tym szerszy pogląd na  problemy wad postawy, dochodzę do wniosku, że pracę z pacjentem należy rozpocząć zaraz po urodzeniu. Badania przesiewowe wśród dzieci i młodzieży pokazują, że problem asymetrii postawy jest bardzo powszechny i połączony z wadami statyki stóp.

Jak wygląda wizyta u Pani i czego może spodziewać się młody pacjent, kiedy wybiera się pierwszy raz na pierwszą terapię leczenia skoliozy?

Pierwsza wizyta to wywiad, proste badanie kliniczne i zdjęcie postawy na siatce. Następnie ćwiczenia sprawdzające podstawowe zaburzenia w zakresach ruchomości istotnych dla pracy bioder, gdyż korekta  miednicy jaką wykonujemy musi być połączona właśnie z tymi ćwiczeniami. Każda skolioza jest zaburzeniem funkcjonalnym, ale nie każde zaburzenie funkcjonalne jest skoliozą. W zależności od wieku, wzrostu i stopnia rozwoju dziecka ustalamy plan działania, czyli czasem podejmujemy decyzję o wykonaniu gorsetu.

Mówi się, że kompleksowe podejście i współpraca lekarza, fizjoterapeuty i ortotyka to najskuteczniejszy sposób na leczenie skoliozy, hiperkifozy czy hiperlordozy. Jak myśli Pani zatem dlaczego pacjenci, którzy zostają wysłani po swój pierwszy gorset, często nie wiedzą, że powinni również udać się do fizjoterapeuty? Czy to bagatelizowanie sprawy przez rodziców, czy może dzieci zwyczajnie nie chcą ćwiczyć?

System leczenia nie ma do zaoferowania działań profilaktycznych – czyli tzw. gimnastyka korekcyjna nie istnieje i nie mamy tej pierwszej selekcji. Nagła diagnoza i wyrok – gorset  albo operacja, jest często bardzo traumatyzujący. U nas w gabinecie kładziemy nacisk na świadomość rodziców i małego pacjenta, i pokazujemy właśnie natychmiastowe efekty korekty w celu lepszej współpracy i zaangażowania. W przypadku dużych progresujących skolioz stosujemy terapię FED i tu jest niezbędny gorset w celu utrzymania efektu terapii. Wtedy nasi pacjenci rozumiejąc problem stosują się do zaleceń bez żadnych oporów.

Istnieje przekonanie, że noszenie gorsetu może osłabić nasz osobisty gorset mięśniowy, co Pani o tym myśli? Czy wielu Pani pacjentów nosi gorset korekcyjny? 

Zalecamy gorset Cheneau wykonany po zeskanowaniu postawy – czyli bez gipsowania. Jest tak wykonany, że po założeniu skolioza zmniejsza sie co najmniej o 50 %, a każdy wdech ma działanie derotacyjne. Taki gorset naprawdę leczy – co udowodniono naukowo, zatem martwienie się o mięśnie w tym momencie nie jest uzasadnione.

A czy nieleczona skolioza może mieć jakieś konsekwencje w dorosłym życiu?

Uczono mnie jeszcze w szkole w Konstancinie, że skolioza nie boli… Niestety każde zaburzenie i odstępstwo od symetrii kręgosłupa musi zakończyć się odruchowymi zmianami i doprowadzić do kompensacyjnych zmian, które prędzej czy później mogą manifestować się bólem.

Na Pani facebookowym profilu widzimy sporo metamorfoz i imponujących efektów terapii.  Czy któraś z tych historii wyjątkowo zapadła w Pani pamięć? 

Tak, jest to Pani 65 lat operowana na skoliozę w wieku 15 lat, ale pręt Haringtona został wyjęty jak osiągnęła dojrzałość. Ponieważ nie usunięto przyczyny – czyli zaburzeń miednicy, skolioza wróciła w wieku dorosłym. Przyjechała z Niemiec dwa razy po dwa tygodnie i osiągnęła zmniejszenie rotacji w odcinku lędźwiowym do zera, a w piersiowym zostało 5 stopni na skoliometrze. Nie znam żadnego terapeuty, który by ryzykował korygowanie osoby w tym wieku z takimi zmianami. 

Niesamowite! Dlatego tak ważne jest, by najpierw eliminować przyczynę, a nie skutki. Wielkie gratulacje.
Na koniec chciałabym jeszcze zapytać o coś, co pewnie dręczy wielu rodziców. Jakie symptomy u naszego dziecka mogłyby wskazywać, że być może rozwijają się u niego wady postawy? Czy i kiedy warto udać się na kontrolną wizytę u fizjoteraupety?

Jako osteopata zalecam tuż po urodzeniu pierwszą wizytę, w celu wyeliminowania zaburzeń okołoporodowych. Jako chiropraktyk zalecam profilaktyczną wizytę u sześciolatka – aby zdążyć przed szkołą skorygować zaburzenia zanim dojdzie do ich utrwalenia sedenteryjnym trybem życia szkolnego. Rodzice zazwyczaj pierwsi zauważają asymetrie u swoich dzieci, chociaż najpierw niepokoją ich stopy i poszukują najprostszych rozwiązań, czyli wkładek do butów.

Bardzo serdecznie dziękuję za rozmowę.

Zofia Gorczyca jest magistrem rehabilitacji oraz dyplomowanym osteopatą. Od 1981 do 1985 roku pracowała w Szpitalu Chirurgii Urazowej Dziecięcej Omega w Warszawie, zaś od 1985 roku prowadzi własny gabinet rehabilitacji. Jest certyfikowanym terapeutą metody Ackermanna, FOI, kinesiotapingu, terapii cranio-sacralnej.

Ukończyła moduł A i B metody McKenziego oraz Dyplomowanym Osteopatą po studiach podyplomowych w Mazowieckiej Uczelni Medycznej. Prowadzi terapię dyskopatii metodą Dr. Coxa na stole dystrakcyjnym, a w ramach leczenia skolioz pracuje metodą FED. W swojej pracy wykorzystuje również vertetrac oraz wykonuje ortopedyczne USG w ramach badania pacjenta. Jest autorką krzesła zdrowotnego.